...nie da się ukryć, że drugiego człowieka ocenia się najczęściej po jego wyglądzie...czy słusznie ?...niekoniecznie...tak uważam...faktem jest, że osoby z miłą powierzchownością...szczególnie te z ciepłem w spojrzeniu mają dobrotliwe wnętrze...a kiedy ta miła powierzchowność jest do tego jeszcze urodziwa, potęguje odczucia ...niestety bywa też tak, że na piękne oczy i słodki uśmiech można się nabrać i niemiło rozczarować...bo wnętrze nie jest już takie wartościowe, jakby mogło się wydawać ...i odwrotnie...czasem pod wątpliwie przyjemną powierzchownością, potrafi ukryć się wrażliwa dusza o ogromnych pokładach dobra ...dlaczego więc powierzchowność cechuje nasze życie ?...przecież człowiek nie powinien być oceniany, po tym na co nie miał wpływu, tylko przez to, do czego świadomie się przyczynił...czyż nie ???...
https://www.youtube.com/watch?v=mtf7hC17IBM
https://www.youtube.com/watch?v=a-Lp2uC_1lg
...pogodnej niedzielki...pozdrawiam cieplutko ...