beauti_46

 
registro: 13/07/2006
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA
Pontos181mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 19
Último jogo
Dominó

Dominó

Dominó
20 horas h

śliczny chłopaszek...

https://www.youtube.com/watch?v=kffacxfA7G4

No i mamy małego idola, który łamie już serca tych małych i większych nieco niewiast. Ładna buźka, piosenki przyjemne, rytmiczne, sam Justin Bieber jest bardzo umuzykalniony bowiem oprócz śpiewania bardzo dobrze gra na gitarze, perkusji i trąbce.  Robi zawrotnę karierę - śpiewa już z Usher'em i Ludacrisem, a ma dopiero 16 lat.

Przyjemnego odbioru. Pa


TNT for the brain

https://www.youtube.com/watch?v=ERhyqstBuAk

Szukałam Schillera  a znalazłam Enigmę.

No to jeszcze bonusik - Hans Zimmer

https://www.youtube.com/watch?v=4LZcMv0H1bI

Hans Zimmer jest de beściak!!!!

 


Mamy srebro!!!

Niezawodny od lat (nie ma to jak stara gwardia) Adam Małysz zdobył właśnie srebrny medal na Olimpiadzie 2010 w Vancouver. Yupiiii!!! Młodzi do łopaty, hehehehe

%%GD_PHOTO_ID%5906037%l%x1Z%%


Pocałuj mnie w nosek...

%%GD_PHOTO_ID%5716844%l%x1Z%%


Kolorowe gałganki

Jeszcze jeden tekst w ostatniej wizyty w teatrze CAPITOL. Wielbiciele Mandaryny niech tu nie zaglądają, nic tu dla nich ciekawego nie ma.

Kiedy patrzę w lustra głębię

Na lustrzane swe odbicie

To pytaniem siebie gnębię

Jak to jest z tym życiem

Czy ważniejsze jest wyżycie,

Czy przykazań dziesięć

Bo jak liczy się wyżycie,

To ja ciągle jestem w lesie

I cholernie mi żal...

Kolorowych gałganków

Szalonych kochanków

Co to robią fiku miku

Jak pajacyk na druciku.

Żal skoków na boki,

Odlotów w obłoki,

Nocy przespanych

I tych szans przegranych.

Patrzę w lustra jasny kryształ

Gdzie się skryła szara myszka?

Wraz z nią siedzą grzeszne chęci

Wszystko co ją kręci.

Jej pragnienia niespełnione

Z pamiętnika małej świnki

Makareny nie tańczone,

Niewypite do dna drinki

Nic dziwnego, że żal...

Żal sesji zdjęciowej

W gazecie brukowej

Ja w stringach i w toplesie

Biust silikon mi podniesie

Tu obetnę, tam przyszyję

I poczuję, że fest żyję.

Ze smakiem występku

I kolczykiem w pępku .

Żal skoków na boki

Odlotów w obłoki

I tańca na rurze...

Kończę, bo się wkurzę.