Chcę, abyście pamiętali o tych dniach,
kiedy to foliowa reklamówka porwana przez wiatr,
była naszą osobista przygodą.
Chcę, abyście pamiętali o tych porankach,
gdy pobudka o dziesiątej rano,
była przestępstwem.
Chcę, abyście pamiętali o tych popołudniach,
o wyzwaniach, jakie podejmowaliśmy,
wspinając się na drabinki placu zabaw.
Chcę, abyście pamiętali o tych wieczorach,
o drodze do domu, dłużącej się niemiłosiernie
i wspólnej pogoni za cieniami.
Chce, abyście pamiętali o tych nocach,
kiedy to razem oglądaliśmy film,
który i tak zagłuszały nasze rozmowy.
Minęło wiele dni i nocy.
Przygody, wyzwania są teraz inne.
Mówicie, że trzeba dorosnąć, otrzeźwieć.
Chcę jednak, abyście pamiętali...